Wypowiedzi na posiedzeniach Sejmu Posiedzenie nr 3 w dniu 02-12-2015

Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Usłyszeliśmy z tej mównicy wiele zaklęć. Miałam wrażenie, że słucham nie ministra edukacji, tylko lidera opozycji, który zamiast odpowiadać na pytania, co się stanie jutro, analizuje, kryje się, pokazuje winnych wszędzie, a to pani jest odpowiedzialna za to, co się stanie 1 września 2016 r., kiedy państwo planujecie antyreformę związaną z wycofaniem się z obniżenia wieku szkolnego. Mam konkretne pytanie, pani minister, bo pani opowiadała o tym, jak to dobrze będzie przedszkolakom od września 2016 r. Skąd i jakie kwoty dostaną samorządy terytorialne, żeby wybudować nowe przedszkola dla dzieci cztero- i trzyletnich, które w przyszłym roku będą chciały pójść do przedszkoli? W momencie kiedy nie będzie pani pozwalała na to, aby w szkołach istniały oddziały zerowe, i w momencie kiedy pozwoli pani na to, aby sześcioletnie dzieci pozostały w przedszkolach, bo pani tak pięknie opowiada o tym, jak te przedszkolaki będą się uczyły w tych przedszkolach, tylko pytam, skąd będą dla nich miejsca? Jeżeli 300 tys. sześciolatków pozostanie w przedszkolach, to nie będzie miejsc dla dzieci trzy- i czteroletnich, dla tych, których dzisiaj już w przedszkolu nie…

(Poseł Dariusz Piontkowski: Sześciolatków jest dwa razy więcej niż czterolatków czy trzylatków.)

To jest prosta matematyka. Trzeba po prostu nauczyć się liczyć. Te dzieci zostaną w przedszkolu, blokując miejsca trzylatkom i tym czterolatkom, które nie poszły do przedszkola w wieku trzech lat. To jest prosty rachunek, prosty rachunek. Skąd samorządy wezmą pieniądze, żeby od września 2016 r. wybudować 300 tys. miejsc w przedszkolach? Proszę odpowiedzieć na to pytanie.